„Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły. Nie mają wprawdzie skrzydeł, ale ich serce jest bezpiecznym portem dla wszystkich, którzy są w potrzebie.”
Już w progu powitały mnie mocno zaciskając się na szyi, małe rączki córci. Zaraz za nią, merdając ogonem i podskakując przywitała się ze mną Roxi. Krótko się znamy, ale serce psa ma wielką pojemność.
Dobrze być w domu. Czuć obecność tych, którzy kochają najmocniej. Niemal 3 tygodnie kwarantanny, siedzenia sobie na głowie, a chyba nigdy nie stęskniliśmy się za sobą tak bardzo jak podczas tej szpitalnej rozłąki. Może dlatego, że nasz świat znów mocno balansował na krawędzi..
W każdym razie jestem. Mogę odliczać każdy swój oddech, pieszczotliwie przez M. zwany sapaniem 😄
Już nie boksuję się z tym pędem, do którego wpadłam wracając do pracy. Życie samo zaciągnęło hamulec. Covid niewątpliwie mu w tym pomógł.
Odpoczywam, śpię, przytulam się do M. , napawam się zapachem Igi, a Roxie grzeje mi stopy. Dobrze mi. Niech tak zostanie.
**************************
Bardzo chciałabym Wam podziękować za wsparcie, mnóstwo ciepłych słów, pamięć.
Zniknęłam trochę z tej blogowej strefy, a wciąż mnóstwo z Was myśli o mnie ciepło. DZIĘKUJĘ!
*************************
Mam ogromny dług wdzięczności wobec tych, którzy oddali dla mnie krew i fantastycznie zajęli się mną w szpitalu. Nie wiem jak go spłacić. Może podanie tego dobra dalej będzie najlepszym rozwiązaniem?
Dlatego przyłączyłam się do akcji, bo małe, 2,5-letnie serduszko potrzebuje wsparcia, żeby nie przestało bić.
Jeśli możecie – dorzućcie choć złotówkę, udostępnijcie zbiórkę, przyłączcie się.
Razem możemy więcej ❤
Https://www.siepomaga.pl/szymkowe-serce
Bo to nie zawsze co z oczu to z serca.
Tak bardzo się cieszę, że już dom. I mąż. I Curuś. I piesa.
A czy mogę poprosić, żebyś już nie robiła nam takich niespodzianek ??!!
No możesz 😂😂
Postaram się sprostać oczekiwaniom 😉😘
Czymię za słowo!
No teraz to już się nie wywinę 😂😉
Te małe rączki, które tak szybko rosną są największym Skarbem i motywacją. Najważniejsze, że już jesteś w domu, wśród bliskich. Ja też trochę zniknęłam… ale pamiętaj, że jestem. Myślę i łapkę podaję. Trzymaj się Sylwuś ❤
Cieszę się, że jesteś 😘
Kochana! Jak dobrze ze w domku. Bardzo martwiłam się o Ciebie, myslalam jak Ci tu schaboszczaka podrzucic… 🤔😉
Ciesz się domem, M. i łapkami Igi oraz termoforkiem – Roxie 🥰 Bo nie ma nic cenniejszego. Ściskam Cię Lailuś i moce caly czas wysylam 🥰
Oraz przyłączam się do prośby rybenki 😉
Mela czekam na schaboszczaka! I perniczki bez amoniaku 😂😉
Dotyk, dłoń w dłoni, uśmiech, spojrzenie, słowa, obecność, myśli….nic innego nie jest ważne w czasie gdy czujemy zagrożenie, gdy przeżywamy trudny czas…. I tylko do tego tęsknimy w samotności..
Czerp, ciesz się i wracaj do zdrowia. Ściskam mocno 💕
Dokładnie tak.
Czerpię.
Nie spieszę się. ❤
I to jest super wiadomość.Niech już będzie tylko dobrze.
Najpiekniejsze na świecie są te małe rączki..
Ściskam serdecznie
Racja! ☺
Odściskuję 😘