Z górki i pod górkę.
Tak jest , było i będzie.
*********************
Dzisiaj Iga zostanie pełnoprawnym uczniem. Bałam się długo, że nie odnajdzie się w nowym miejscu. Zawsze była nieśmiała. Pierwszy dzień był trudny. Długa rozmowa. Chyba przyniosła efekt, bo z każdym dniem było lepiej, a ostatnio nawet oberwało nam się, że nie puściliśmy jej do szkoły ( baliśmy się, że osłabiona chorobą zaraz złapie jakąś nową infekcję).
Obmyślam fryzurę- ma być elegancka. Dla Igi – to rozpuszczone włosy 🙂 Trudno ją czasem przekonać do zmiany. W jej pokoju leży przygotowany mundurek, biała bluzka, falbankowa spódnica .
Umyłam włosy, zatuszowałam pudrem bladą twarz, podkreśliłam oko, założyłam uśmiech. M. posłuży jako mój tragarz. Nie chcę występować z kijkami przed całą szkołą.
Dumna jestem. Cieszę się nowo zawartymi przez nią przyjaźniami, pierwszymi tajemnicami, nową jakością samodzielności, sukcesami w konkursach, jej radością. Najczęściej jak mogę, zamykam te obrazy w kadry. Dobrze się na nie patrzy, miło wspomina.
Z górki….
***********************
Złamał mnie natłok ciągle nowych, złych informacji.
Jestem kłębkiem. I mimo odpowiedniego kształtu, wyjątkowo trudno mi ostatnio wyturlać się z dołka.
Może jednak Ci, którzy twierdzą , że szczęście jest ułudą mają rację?
Pod górkę…
No masz, wlasnie napisalam komentarz kliknelam w publikuj i co?
Pies go zezarl po drodze?
Star, znalazłam go później w spamie – coś się mojej wtyczce antyspamowej pomieszało! 😀
Musze sie powtorzyc, mam nadzieje, ze mi sie uda odtworzyc to co napisalam wczesniej.
A wiec mysle, ze szczescie nie jest uluda, ze nie jest dazeniem, pragnieniem, celem do ktorego mozna dojsc pokonujac jakies tam granice i przeszkody. Szczescie ma sie po prostu w sobie i ono jest zawsze dostepne, tylko trzeba to umiec zobaczyc.
I mysle Lailo, ze Ty wlasnie jestes bardzo szczesliwa osoba, bez wzgledu na to z czym sie chwilowo zmierzasz to ono z Ciebie zawsze promieniuje. Mysle, ze nie tylko ja to widze:***
Star,w punkt! NIC dodawac nie trzeba :***
Star, Ty jak zawsze mądrze i w punkt! Czasem trzeba mnie do tego pionu ustawić. Dzięki! :*
Jak tu by można jakąś część tego bagażu pomóc nieść??
Cieszę się, że Iga dobrze sobie radzi:))
Iga wspaniała uczennica, nawet dumnie chodzi w mundurku ( jeszcze) 😉 Jak się zacznie rewia mody to go pewnie zarzuci w kąt 😉
Każde dobre słowo ten bagaż pomaga mi nieść :*
Bardzo ciesze sie z Igi.
A tobie, ach, tak jak rybenka pisze, gdyby sie dalo pomoc w niesieniu bagazu.
:*
Lola takie bagaże to na kółkach powinny jeździć, żeby człowiek nie musiał aż tyle dźwigać. Od tego boli kręgosłup ;P
Laila, jesteś przykładem, że szczęście zależy od nas, jest na wyciągnięcie ręki, w małych rzeczach, które potrafisz dostrzec. Wiem, że jest ciężko, ale wierzę też , że wyturlasz się z tego dołka. :*
Ja to nie ja, a jednak mogłabym napisać taki sam komentarz:)
Brawo dla Igi !
Lailuś, ściskam mocno:*
!
O! To jest nas dwie 🙂 Pozdrawiam, Ania
Rozmnożyło mi się w oczach! 😉
Ściskam Was obie! :* Dziękuję za dobre słowo!
Brawo dla Igi! Moja córka też w tym roku zaczęła edukację w podstawówce. Dłużej zajęło jej zaakceptowanie nowego środowiska, ale teraz jest już lepiej. I późno to ślubowanie! U nas było już w październiku 🙂
Nie wierz, w to, co mówią „niektórzy”. Twoja filozofia szczęścia jest właściwsza.
Oby moja filozofia się sprawdziła, ostatnio coś mnie zawodzi ;P
Strasznie późno to ślubowanie. Legitymację też dostała dopiero kilka dni temu!
A Twoja córka odnajdzie się. Jestem pewna!
Wyturlasz się. Wiem o tym. Jak zawsze. Ściskam! :*
Odściskuję! 🙂
Turlam się, ale powoli 😉
Jakoś mnie martwi ten brak reakcji na komentarze…
Mnie tez ?
Kochane Dziefczynki! :*
Aż mi teraz głupio, że zostawiłam Was tak bez żadnej wiadomości!
Widziałam foty Igi! Ale cudnie wyglądała! 😀 Jak się czuje jako pełnoprawny uczeń?
Dumna uczennica! 🙂
Nawet fartuszek nosi ;P Ten ze zdjęcia!
A DLACZEGO JA NIE WIDZIAŁAM ZDJECIA!!!?????
Foch!!!
Ale Ty rozkrzyczana jesteś ;P
łeb mnie z powrotem rozboli 😛
Wyślę wieczorem 😀
No! Tylko żebyś nie zapomniała!!!
No! przecież wysłałam ;P
Kochana zagladam tutaj i martwi mnie ta cisza…
Po cichutku zostawiam kawe☕☕☕☕i duzo mocy :*****
Martuś dziękuję za taką obsługę! Kawę zawsze chętnie – niby przespałam dwie doby, ale dalej mi się chce spać! 😀
Przytulam mocno;***
Misia oddtulam i jeszcze raz gratuluję! Strasznie się cieszę! 🙂
za miesiąc będziesz gratulować, jak się sprawdzę;D;**
Co do tego, że się sprawdzisz – nie mam żadnych wątpliwości! :*
Lailuś:***
Anika, dziękuję, że do mnie zaglądałaś :*
Życie to sinusoida: raz wloty, raz upadki…Oby tych upadków, dołów było jak najmniej! Umiejętność widzenia – którą przecież masz- szklanki do połowy pełnej, bardzo pomaga, aby stanąć na nogi i wziąć byka-życie za rogi.
Mocno przytulam:***
I cieszę się, ze Iga tak pięknie sobie radzi w szkole 🙂
Roksanna muszę przyznać, że d…a mnie ostatnio boli od tych upadków! Chyba zamontuję sobie na niej jakąś poduszę ;P
Dziefczynki! Zasypałyście mnie dzisiaj wiadomościami, więc siłą woli zebrałam szare komórki i nadając prosto z łóżka wysyłam Wam buziaki i podziękowania za troskę!
Potrzebowałam chwili na ogarnięcie tego co się dzieje, sporo tego. Wczoraj znaleźliśmy guzka na tarczycy, do weryfikacji, trzeba też zrobić przegląd głowy i wykluczyć te słabsze scenariusze które pojawiły się w związku z wszelkimi objawami i wynikami, które posypały się strasznie.
A od wczoraj znów z życia wykluczyła mnie migrena. Przespałam większość doby, niestety dzisiaj jeszcze ból jest dość silny, więc spanie jest chyba najlepszym wyjściem ?
Lailuś, delikatnie bardzo tulam i wszystkimi siłami i możliwościami skupiam się na Tobie, no!!
To ja sobie klapne obok Ciebie,potrzymam za lapke,a jak sie obudzisz podam kawke do lozka.
Ogromne moce posylam i przekreslam wszystkie czarne scenariusze.Definitywnie!
Odpoczywaj Kochana :***
Posun sie Martek. 😉
Lailo, ja tez sle co mam. :***
Przesuncie zadki dziefczenta, klapne koło Was…
Lailo, z całych sił Ale Moce i trzymam kciuki i żadnych czarnych scenariuszy nie biorę pod uwagę!!!!
Śpij, odpoczywaj, myśl o miłych rzeczach….Słabe, czarne scenariusze wyrzucamy, nie dopuszczamy. Na szczęście każdy scenariusz może ulec zmianie i to na lepsze. Przykro mi, ze musisz walczyć z migreną, jakby reszty było mało. Trzymam mocno kciuki, dobre myśli i moce posyłam! Otulam serdecznością…Niech w końcu zaczną Cię naprawiać!!!
Buziaki :***
A to posiedzę razem z Wami skoro już się spionizowałam ??
Nie chcę zapeszać, ale wreszcie zadziałała tabl. przeciwbólowa, co oznacza, że ból mniejszy, żadne pawie mi po łazience nie latają, a ja , po dwóch dobach spania….nadal jestem nie wyspana ??
Jak tylko resztz mózgu wróci na miejsce poodpisuję i nadrobię zaległości!
Dobrego dnia! ???
Dobrego przede wszystkim dla Ciebie Kochana :**
Uśmiechniętego! :***
to czekam na to odrabianie:)
Już nadrabiam! 🙂
Wszelkie scenariusze chwilowo odłożyłam na bok. Męczy tylko fakt, że przybędzie mi nowych kolorowych pastylek. Mój żołądek zachwycony nie jest 😉
Bardzo sie ciesze ze jest lepiej 🙂
Lola – ja też 🙂
Kochana,posyłam wagon mocy!!!! Nie przejmuj sie póki co guzkami na tarczycy,ja mam 2 po zbadaniu,to te lajtowe….więc głowa do góry!!! :****
Hej Owocku! Nie przejmuje się nimi, moja mam też ma ich sporo. to raczej kwestia kolejnych leków do brania, a mam ich już pokaźną ilość 😉
Dobrze ze duzo spisz, odpoczywaj! Bardzo mi przykro ze tak cierpisz.
Za to jak się wyśpię? 😉 Dwie dobry prawie spałam. W takich sytuacjach nie ma za dużego wyboru. Mam nadzieję, że przynajmniej teraz między jedną, a kolejną migreną będzie dłuższa przerwa.
Buziaki!