Nie jestem charyzmatyczna,
nie przyciągam ludzi,
nie wyróżniam się w tłumie,
jestem trudna w relacjach,
czasem nie daję się lubić,
wbrew pozorom nie mówię wiele o sobie,
lubię mieć swoją prywatną przestrzeń,
odgradzam się czasem murem z myślą, że w ten sposób ochronię innych.
I tak funkcjonuję,
od wielu lat.
Tym większe moje zdziwienie, że Ktoś tu przychodzi, pisze….a nawet chce się spotkać!
I, że na tych spotkaniach buzia nam się nie zamyka…od gadania.
o wszystkim, o niczym, bez końca….
A przecież tak niewiele o sobie wiemy!
Jestem świeżakiem w blogosferze. Dużo czytam, rzadko się udzielam, sama od niedawna piszę.
Weekendowe spotkanie tąpnęło mną mocniej niż się spodziewałam.
To nowe doświadczenie.
To obdarzenie zaufaniem.
To entuzjazm z nutką niepokoju.
To wreszcie fantastyczne spotkanie!
Pierwsze, ale z pewnością nie ostatnie!
DZIĘKUJĘ DZIEFCZYNKI!
Za magiczny czas,
za akceptację,
poklepanie po ramieniu,
rozmowy,
zaufanie!
Do kolejnego zobaczenia! W jeszcze większym składzie! 🙂
pierwsza!!!
Osiągnęłaś prędkość światła!! 🙂
siedzę i się nad soba użalam, to się udało :pp
Możesz poużalać się przez chwilę, jeśli to jest tego warte, a potem działaj 😉
no jak jesteś taka trudna to ja się nad tom podróżom do Lublina jeszcze zastanowię :pp
Dla Marzenia o Mortenie warto się poświęcić! ;Pp
a jak nie dasz się lubić??
HĘ???
to przynajmniej zjesz dobre słodkości
i strzelisz focha 😉
a to najgorszy problem
nie jem cukru
WOGLE!!!!
Może zmienisz zdanie!
Co do cukru….i do mnie ;P
co do cukru to od lat nie zmieniam, bojam się go bardzo
a co do Ciebie to przeyślę jeszcze
bede obserwować :pp
to Ci zrobię ciasto szpinakowe :p
a serniczek ze xylitolem się nie udaje??
Jestem na gorrrrrącym krześleeeee?
Rybka, teraz będę się wstydzać jeszcze bardziej ;Pppp
fstydliwa jesteś?
to dobrze
lubiem takie :ppp
To się wstrzeliłam ;PP
udaje się 🙂
Marzenie o Mortenie po Ksylitolu będzie !
OOOOOO
:))))))
Czy ta nutka niepokoju to w związku z moim nadmiernym uzewnętrznianiem się ? 😀
Pod poprzednim postem napisalam o Mortenie
jak to był dręczony w szkole….
To w związku z trudnymi warunkami na drodze ;P
Ten post mowi sam za siebie:-))) Nic dodac, nic ując!
Czyli zachęciłam Cię do kolejnych spotkań?? 😉
Lailus Ty jestes trudna??
Nie dajesz sie lubic??
CIEBIE sie nie da NIE lubic!!!
Nawet nie wiesz ile ten wyjazd wywolal we mnie emocji…od wielkiego entuzjazmu do jakiegos wewnetrznego strachu…
A potem bylo wzruszenie i radosc.
Tak malo o sobie wiemy…a w pewnym sensie wiemy wiecej niz niektorzy "starzy"znajomi.
Dziekuje Ci,za te kilka wspanialych godzin :*
Sylwus,Monia,Kasia-jestescie wyjatkowe!
Ja chce wiecej takich chwil…
Dokładnie takie same emocje! 🙂
Seria , potrafię być "trudna";)
Zapytajcie menża 😀
a co dopiero ja
zapytajcie Rybki :ppppp
Rybka coś wie na ten temat?? Czym jej zaszłaś za skórę? ;))
RETY
nie mam pojęcia
:pp
widać, nie jesteś pamiętliwa 😉
a to zależy
rzeczy mocne pamiętam długo
rzeczy, które ludzie robią mi bo mnie nie lubią – jeszcze dłużej
ale głupoty i pomyłki przelatuja przeze mnie:)
widocznie ewentualna wpadka Repo należy do 3 kategorii 😉
trudno mi posądzić jom o złłośliwość, niechęć oraz wredność:pp
tak se napisałam
w końcu fszystko sie od Rybki zaczęło ;p
na początku była Rybka:))
i zaraz potem potop :))
pożar i przemarsz wojsk!
i zamach z brzozami w tle
i zamach z oponą
wszystkie w ogóle zamachy spot pachy 😛
Martek pięknie napisala:-)
Sylwku kochany,Ciebie lubi się od razu!!!Jak tylko zobaczyłam tak sympatyczne Dziewczatko,od razu mi sie geba cieszyła.Ty-zamknięta???No cos Ty!!!!
Pamiętasz jak rozmawialysmy,ze pewne osoby lubi się od pierwszego przeczytanego komentarza,czy bloga:-)Tak bylo z Tobą,Repo,Martusią….i z paroma innymi fajnymi osobami.A konfrontacja na żywo potwierdzila to wszystko:-)
Jesteś b.sympatyczna Kobietka i nie da się Ciebie nie lubić!!!(musialabys się bardzo postarać:p)
:*
Tak, pamiętam o tej rozmowie. Tym bardziej się cieszę, że mi się udało zdobyć sympatię, bo trochę siebie znam 😉
Hej, hej dziefczynki! 🙂
Co za dzień! miałam trudno rozmowę z mamą mojego ucznia
Czuje się jakbym przekopala ogródek
Albo Fszystkie ogródki na mojej ulicy! :/
Mela!! 🙂
Dobrze Cię widzieć!!
A jak poszła rozmowa?
No ja też się stesknilam za Tobom! :*
Rozmowa… lepiej nie pytaj :/
Z niektórymi to jak grochem o ścianę …
Znam takich!
Szkoda języka!
Powiedz co żeś z pogodą zrobiła?!?!?
Gdzie jest moje słońce??? Jak jest u Ciebie to odeślij ;P
Mela, bidulo.
A wogole ty skendyk jestes? Wiem, ze reszta to tzw. Polska Be. :PP
Laila, jest taka pogoda w Lublinie
JAKĄ JA LUBIĘ 😉
Mela, dobrze CIE widzieć !
Marzenie o Mortenie tęskniło za Tobą …..
Repciu, taką lubisz, jak jeździsz ;PPP
Zlituj się i oddaj słońce. Balkon się marnuje! ;P
LOLA, ja z Wielkopolski jezdem! 🙂
REPO, myslalam że ty stesknilas! 😉
Cały weekend imprezowalam bo chłopaki moje w podobnym czasie mają imieniny i mąż urodziny
A dokładnie mój synuś to dzisiaj ma imieninki ale obrobilam wszystko w weekend ;pp
LAILA, do mnie przyszło słoneczko!!!! Wreszcie, bo już mi smutno było. Ale kilka promykow mogę podesłać do Lublina 🙂
A co do rozmowy, to zawsze uważałam że to matce powinno bardziej zależeć na dziecku niż wychowawcy! :/
to czekam na to słońce!:)
…i dobrze by było, gdyby matce zależało!
Nie zależy
Myśli że jakoś to będzie
Dziecko bardzo słabe, na pewno źle się czuje widząc że inne sobie radzą a on nie
Proszę matkę żeby przemyslala swoją decyzję, że zmieniły się przepisy, żeby dała dziecku szansę na rozwój w swoim tempie i żeby jeszcze raz poszedł do pierwszej klasy
NIE!
A wiesz dlaczego?
Bo chce żeby obaj synowie (ma jeszcze o rok starszego) mieli za jednym zamachem imprezę komunijną!!!
…..
Bez komentarza!!
Mela, ziomalko! 😛
I nie wiem czy sie czasy zmienily, ale w naszych kibel to byl przede wszystkim potworny wstyd. Moze tego tez sie obawia, ze dziecko beda jej wysmiewac? 🙁
Mela zastrzeliłaś mnie! nie wiem co na taką…głupotę (?) …powiedzieć!
Mela, skąd ja to znam… Jeszcze nie raz, nie dwa sie przekonasz, ze czasami nam, wychowawcom zalezy bardziej niz rodzicom i to w wielu kwestiach! Przerabialam to kiedys:-(
Lola, ale to nie jest kibel tylko w tym roku nie trzeba puszczać dzieci do drugiej klasy
I uwierz mi że bycie ciągle na końcu doprowadzi do tego że dziecko zamknie się w sobie, straci motywację i zapal i w ogóle będzie czuło się gorsze
Wielu rodziców w mojej szkole (i nie tylko w mojej) skorzystało z tej szansy
Iza, wiem, wiem ale tak mi żal ze pojawiła się szansa a matka odbiera ja dziecku
A jest naprawde bardzo, bardzo słabiutki
Laila, głupota i bezmyślność matki powalily mnie na łopatki!
Aż musiałam jechać po narzędzia do ogrodniczego żeby sobie przyjemność sprawić ;pp
lubisz sie w kąpieli gracką podrapać ? 😉
;p
No nie ale chociaż może jakiś chwast wykopie czy cus
Bo na razie parę drzewek, krzewów i dużo chwastouf mam
I nowe narzędzia 😀
To widzę, że zrobił się z Ciebie ogrodnik pełną gębą ! 😉
Też nie postrzegałabym tego w formie kiblowania, bo w takim razie moje dziecko też będzie kiblować- i to w zerówce! 😉
Ambicja rodziców zazwyczaj przynosi najwięcej szkody!
Mela, na pewno masz racje. Mojego brata syn tez kiblowal w zerowce. 😉
U nas to troche naczej wygrala. Nie wystkie dzieci musza trzymac ten sa poziom. W zwyklej klasie sa trzy poziomy, te najslabsze dzieci dostaja nawet osobna nauczycielke. Mlodsza miala kolezanke z dyslektycznymi problemami, rok czy dwa byla w tyle, miala pania do pomocy w pisaniu i czytaniu i teraz juz jest w tej grupie zaawansowanej.
Co ja pisze, co drugie slowo nie tak jak mialo byc. Chyba tez potrzebuje pomocy w pisaniu. :PP
No i to jest kiblowanie laila, na tej samej zasadzie 😉
Lola, w Polandii niestety funkcjonuje dziurawy system edukacyjny. Dzieci uzdolnione nudzą się na lekcjach bo nauczyciele nie mają im co zaproponować. Słabsi zostawieni są często samym sobie – bo nauczyciele nie mają z kolei czasu i możliwości, żeby do każdego podejść indywidualnie. I takim oto sposobem wszyscy tracimy, a najwięcej dzieci.
Lola, no u nas niestety jeden nauczyciel na 25 uczniów 😉
Ale pojawiła się szansa na niekiblowanie ale pozostanie w pierwszej klasie
Mnie nie chodzi o to żeby dziecko trzymało wysoki poziom
Chodzi mi o to że jemu było dobrze, żeby uczył się z dzieciakami w swojej grupie wiekowej i na swoim poziomie a nie czuł się jak ostatni w klasie bo inni o lata świetlne go wyprzedzają 🙁
Matka nie chce skorzystać z pomocy pedagoga ani poradni PP :/
Oj ciezka jest praca nauczycielki.
Jest ciężka ale jest wspaniała 🙂
Jedynie rodzice trochę mnie wkurzajom
Np dzisiaj ;p
Ja tez nie zauwazylam, ze taka trudna jestes. 😉
Fajny zlot sobie zrobilyscie! 🙂
Zlot mega!!
a propo trudności- nie miałam tu okazji ;)))
:PPP
Cóż, jak już tak się rozkręcam w pisaninie – napisałam komentarz do wczorajszego dnia:) ( a nienawidzę pisać, normalnie nienawidzę )to uważam, że napisałaś w dużej mierze nieprawdę. Piszę w dużej mierze, bo np. na pewno jest tak, że stawiasz mury, odgradzasz się od ludzi, że chronisz bliskich…
Powiem szczerze: początkowo rzadko do Ciebie zaglądałam, bo jakoś było mi nie po drodze, bo nie rozumiałam pewnych spraw, pewnych tematów. Przyznaję, musiałam dojrzeć i zrozumieć. W końcu to przyszło.
No i na tym bym skończyła mój długi wywód.
No i jeszcze dodaję, że mieszkam w woj. śląskim ( to tak na przyszłość).
Repko, ja napiszę do Ciebie maila (obiecuję, obiecuję), ale ja naprawdę nienawidzę pisać i nie potrafię ładnie pisać. Krótko i zwięźle, to potrafię:).
😀
To nastepny zlot w Silesii w Katowicach?
A moze pod Zyrafa? 🙂
pod zyrafą
w Chorzowie !!!!
mamy nocleg i w Sosnowcu i w Siemianowicach 🙂
Jestem chetna 🙂
Znowu wykorzystam meza 😉
Martek to sie mąz ucieszy, ze go znowu wykorzystasz, same plusy dodatnie:-)
Tak,on to lubi 😉
Anonimowa- to cieszę się, że teraz ( być może) częściej zaglądasz :))
Ogólnie nie napisałam tego po to, żeby mi słodzono. Potrafię zaleźć ludziom za skórę, choć na co dzień staram się być łagodna. Też do tego dojrzałam 😉
Staram się być lubiana, ale nie np kosztem rezygnacji z jakiejś części siebie, więc zdaję sobie sprawę, że nie zadowolę wszystkich i nie przez wszystkich będę akceptowana.
To taka chyba ogólna prawda, poniekąd o większości ludzi 🙂
Kolejny zjazd- – CHĘTNA! 🙂
Za to mnie mozna spokojnie na głowę nas..ć :p
Ale mi to nie przeszkadza 😀
wezmę cię na kołczing ;P
Sosnowiec mi pasi. Pracowałam w tym mieście 11 lat. I oby nigdy więcej. Może być Chorzów, Katowice itp. W tych rejonach jest zajebista komunikacja miejska.
Laila, nie wyglądasz mi na taką, co to słodka jest jak mijut;) i oczekuje słodzenia.
I na dzisiaj kończę to pisanie, bo swoją normę to wyrobiłam do końca miesiąca.
Ufff! To ulżyło mi! 😉
Dzięki za piśmienne poświęcenie się!! 🙂
a ja, a ja ???
czy wyglądam słodko ?????
W tym temacie Morten mógłby się wypowiedzieć 😉
Repo, rozkładasz mnie 🙂 🙂 :-). Chyba Cię uwielbiam.
Morten nie jest obiektywny
bo Go kocham 😉
więc Mu nie wypada
a Anonimowej72 wypada ewentualnie zaprzeczyć
Anonimowa72 napisz na @ z jakiego miasta jesteś, może mieszkamy gdzieś obok :p
Dziewczynki pozdrowionka dla Was :*
Dziękujemy, odzdrawiamy 😉
BTW wiem, gdzie są moje pieniądze !
Zostały podstępnie zabrane przez komornika za zaległe mandaty…a nie widać w historii, bo komorników nigdy nie widac, bo ludzie się wstydzą ;P
A i telefon mi się doszczętnie popsuł…..
ej, a kwota wolna???????
przecież masz rachunek prywatny!
Pieniadze szczescia nie daja, ale bez nich ciezko:-) O cholerka, to tylko nasr…c komornikom na glowe! Takie podstepne z nich dziady. A telefon tez olać, masz nokie, co nie? Na zwolnieniu starczy…
już nie mam Nokii..:(
Laila, no własnie jest kwota wolna, więc te pieniądze niby mam, ale nie mogę z nich korzystać i jedyna opcja to wydać dyspozycję przekazania komornikowi, bo wypłacić ich nie mogę i se wiszą :p
same widzicie, znowu mi na łeb nas..li :DDDDD
O masz! A ja byłam pewna że morten podprowadzil i przepuścił z jakimiś dziefczynami ;pp
Morten ?????
Nigdy !!!!!!
Żyrafko, to nie jest tak. Skoro przysługuje Ci kwota wolna- to wykonujesz telefon do banku ( widocznie Twój blokuje) i mówisz, że chcesz ją odblokować. I mają obowiązek to zrobić dopóki nie wykorzystasz całej kwoty wolnej. Jak to zrobisz, wtedy będą mieli obowiązek przekazać wszystko co wpływa na Twoje konto komornikowi.
Gdybyś jednak zechciała go wcześniej spłacić, to jak najbardziej możesz wydać w każdej chwili ( posiadając jeszcze przysługującą Ci kwotę wolną) dyspozycję przelania środków. Nie daj się wkręcić. Znam procedury- w końcu jestem bankowcem 🙂
No właśnie mi dzisiaj pani tłumaczyła, że tak jest zwykle, ale u mnie komornik zablokował sie debetowo, a że ja debetu nie mam, to bank nie spłaca komornika bo to nie jego broszka i w efekcie : mam pieniądze na debecie, który mi nie przysługuje, więc musze spłacić komornika, innej opcji nie mam 🙁
nie bardzo kojarzę opcję zablokowania debetowego. Chyba wiem o czym mowa, ale to też wydaje mi się nieco dziwne. Komornik może zająć Ci konto- to co na nim masz. Teraz banki nawet nie kuszą się żeby w takiej sytuacji wypowiadać ludziom debety czy kredyty przy zajęciu. Nie wiem jak można zająć nieistniejący debet. Popytaj jeszcze, a już z pewnością niech podadzą CI namiary do komornika. Miał obowiązek przesłać CI pismo informujące , że zajmuje konto i z jakiego tytułu.
ja już niczego nie kojarzę poza tym, że mam, ale nie mam
ZATEM TRADYCYJNE DOBRANOC
ode mnie i Mortena
który jest piękny, ma cudowny głos
i w ogóle
i w każdym szczególe
i totalnie, i detalicznie,
i analitycznie, i całościowo.
i drobiazgowo, i kompleksowo
JEST BOSKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ZAPOMNIAŁAM………..
Dzień dobry Owocku :))))
Więc tradycyjnie:
Dobranoc- Morten na noc! 😉
Dzien dobry Dziewczynki 🙂
Lailuś,dzięki za @,zapoznam się z tymi bardzo mnie intrygującymi SZCZEGÓŁAMI,jak tylko dopadnę kompa stacjonarnego.:-)
Żyrafko,czy Ty dostałaś mojego wczorajszego @? Cos od wczoraj szwankuje mi poczta:(
Do Meli mam pytanie,bo mnie temat szkoły i tego ucznia trochę zaintrygował.
A może wartałoby jego samego zapytać,czy chce zostac w 1 klasie.Ja wiem,ze z punktu widzenia Twojego,najlepiej żeby powtarzał-przyznaje rację,ale zdanie dziecka tez się powinno liczyć.Argument mamusi mnie powalił…gdzie takie "egzemplarze"produkują?…
Rodzice sa przerozni.Ja zawsze miałam dobre relacje z wychowawcami.Pamietam w 1 klasie,kiedy wychowawczyni pochwalila Koguta,ze jest dobrym uczniem,ale ze przeklina …Myślałam,ze padnę,wszak w domu nikt nawet "cholera"nie mowil,podziękowałam jej,bo przecież skąd ja mogłam wiedzieć,co on w szkole wyprawia.
No i byla dluga rozmowa z Mlodym,potem jeszcze babcia dorzucila pare fajnych argumentów…i po problemie.
Dlatego,uważam,ze wszelkie uwagi od wychowawcy powinny byc na wagę złota…
Martku kochany :*
nie dostałam 🙂
dzień dobry wszystkim !
już nikt do mnie nie dzwoni, nikt nie pisze…
niedługo pokryję sie kurzem zapomnienia…….
Nosz Kuźwa….:(synchronizowana poczta ktora mam na pulpicie nie działa,to specjalnie odoalilam kompa,żeby wczoraj
1.Odsluchac Mortena
2.Odpisac…
Jak mnie wnerwia jak ten głupi tlen robi jakies durne udoskonalenia poczty,gowniane to wszystko i jeszcze szwankuje…
Poszukam tego @ Zyrafko i jeszcze raz wysle
Witaj kochany Owocku:*
Jak tam Maksiu? 🙂
Czesc dziewczynki!
Ja odwiozlam syna i zaczynam dniowke w pracy.
Milego dnia
Repo!!!!O przepraszam wczoraj oprócz maila,który nie doszedł,wyslalam Ci smski..to proszem nie plakac żeś zapomniana.
:))
Martku,Maksiu spokojny,wczoraj miałam ubaw,bo caly dzień chyba spal,a jak tylko wlaczylam muzykę,zaraz bylo "motylkowe"kopanie 🙂
Smski, ktore NA PEWNO NIE DOCHODZA, BO TELEFON MÓJ JEST ROZBITY TOTALNIE poprawiły mi humor 😀
Owocu, uważam że obciążanie dziecka sześcioletniego decyzjami które mają zaważyć na jego zyciu byłoby nie w porządku. Oczywiście że gdyby się jego zapytać to pewnie nie chciałby rozstawać się z nami i nie chcialby iść do innej klasy.
Ale to nie jest żadne powtarzanie klasy czy kiblowanie, jak to ujęła Lola 😉
Laila właśnie podjęła taka sama decyzje, że nie puszcza małej do pierwszej klasy i tu chodzi dokładnie o to samo!
I wcale nie jest ważny tu mój punkt widzenia tylko chodzi o dziecko, że skoro sobie nie radzi na etapie liter to jak ma poradzić w drugiej klasie z tabliczka mnożenia, czytaniem długich tekstów itd.
Matka powinna myśleć o dobru dziecka, a nie że zaoszczędzi kasę i odklepie komunię za jedną imprezą.
A takie egzemplarze produkują a jakże i nawet jeszcze lepsze się zdarzają 😉
A może Mlody,gdyby go zapytal,czy chce byc nadal w 1 klasie i wytłumaczył pewne sprawy,sam by zechciał zostać.
Ja tez wyslalabym dziecko normalnie wieku 7 lat-bez dwóch zdań…Ja juz mówiłam,ze mój Kogut "zalapal"czytanie na wakacjach tuż przed 1 klasą…i nikt by nie uwierzył w pierwsze klasie ,ze on wyrazu nie umiał złożyć pare miesięcy wczesniej.Pani z przedszkola zalamywala ręce…ze litery zna ale nie potrafi złożyć,jak sobie poradzi w 1 klasie.A on we wrześniu czytal plynnie i miał dobre stopnie.Gdyby wtedy w wieku 6 lat poszedl do szkoły,to byłaby klęska….
Nie wiadomo jaka podjalby decyzję, ale uważam że nie powinien być nia obciążony.
Zresztą jego mama ma inne plany,
Wspólna impra komunijna jest najważniejsza
Eh,mowie ci Owocu, szkoda gadać
Już nie chce o tym nawet myśleć bo tylko mi się ciśnienie podnosi a i tak NIC nie mogę zrobić :/
Porządki w szafach ide robić
uwielbiam
wywalę reszcie rodziny tysiąc szmat i mogą chorej naskoczyć
właściwie kalece :p
Wywal,wywal i zrob miejsce na swoje ciuszki 🙂
wywaliłam
dostało sie też durnostojkom typu gispowy duch Bieluch z wycieczki córki w 93
Cześć Dziefczynki!!
Mąż mnie dzisiaj obudził w ostatniej chwili i biegiem musiałam zebrać się na rehabilitację! Osiągam w tej dziedzinie poziom mistrzowski ;D
Głowa mi dzisiaj pęka, ale Mela słowa dotrzymała i przysłała trochę słońca 🙂
Miłego dnia, a dla pracujących spokojnego! 🙂
U nas pada, mnie tez glowa peka! Zrobilam 5 km z kijkami, myslac ze pomoze, ale gdzie tam:-( Ta pogoda chyba tak dziala…
Dziewczynki,mnie tak wczoraj napierniczala glowa…współczuję,to przez te skoki ciśnienia i humorzasta pogode
Mi dzisiaj łeb pęka:/
Iza, aleś Ty wysportowana!!!
Ja z bólem głowy ledwo przechodzę 3 metry! 😉
W takich sytuacjach zawszę marzę o odkręcanej głowie! Że też Stwórca na to nie wpadł! ;p
właśnie wstałam i łeb mi zaczyna pękać :p
Mnie juz nie peka, to przeszlo na Repo:-)
Hej, hej, dziefczęta! 🙂
Laila, widzisz jaka jezdem słowna?? Poslalam słońce
Trochę promieni sobie zostawiła i u mnie jest fajna pogoda
Ale nie skorzystam z niej bo po południu pędzę na szkolenie 😉
Juz się nie mogę doczekac 😀
Spodobało by ci się bo jest muzyczne :DDD
Oj bardzo słowna, miało być kilka promieni i tyle właśnie było 😉
Co to za szkolenie???? Też chcem!!!
muzyczne to ja mam codziennie 😉
a-ha! 😉
jaka aluzja dowcipna udana 😉
dobrze, że nie doustna ;PPP
Mój kumpel dzieli aluzje na dowcipne i doustne…cokolwiek by nie miał na myśli ;PPP
ja przez Ciebie dzisiaj prawie padłam w drodze do zsypu ;p
Przeze mnie???
Pół dnia grzecznie spałam, drugie pół rehabilitowałam się, gdzie tu miejsce na stanie Ci na drodze do zsypu???? ;P
a miejsce w szafach samo sie zrobi ???
no ale z kaleką sie nie dyskutuje :p
Morten mi pomógł
zjadłabym Marzenie o Mortenie, tak przy okazji
Kaleka kalece zgotowała ten los ;P
Też bym zjadła! ;P
trza sie sprężyć i zrobić
nie ma to tamto :p
w wolnej chwili , jak możesz , podeślij przepis na Take on me 🙂
Tez poprosze ten przepis! Tyle slyszalam o tym marzeniu, ze az sie rozmarzylam:-) Repo, a utwor na @cudny, znalam, ale dawno nie slyszalam, dzieki.
Nie kaleka, a żle podpieta, znowu:-)))
Jakoś to przeżyję 😉
Oj, dzieki za wyrozumialosc, dobra kobieto, co to pol dnia spalas, a pol sie rehabilitowalas:-)
Dobranoc, dziewuszki, moj czas nadchodzi. Mycie, siusiu, paciorek i spac, jak mowi moj siostrzeniec. Pora na mnie!
Iza, przepis na sernik Marzenie o Mortenie był u Laili chyba ze trzy wpisy temu, z detalami 🙂
A teraz tiramisu Take on me 🙂
Warunek konieczny : mascarpone i biszkopty kupujemy w Lidlu, próbowano wszystkich rodzajów i tylko na produktach z Lidla wychodzi mistrzowsko !
Najpierw ukręcamy kogiel-mogiel z 5 żółtek i 5 łyżek stołowych cukru pudru, można mikserem albo blenderem, do tego dodajemy 3 opakowania po 25o g serka mascarpone i miksujemy dalej. Robimy mocny napar z kawy rozpuszczalnej, ja daję 3 stołowe łyzki neski na szklankę wody, dodajemy albo naparstek amaretto albo rumu albo ( to ja ) kilka kropli zapachu rumowego. Bierzemy kwadratowe naczynie szklane i układamy : warstwę ciasno ! biszkoptów w kształcie kości maczanych w kawie, na to warstwa masy, znowu biszkopty i znowu masza. Wierzch posypujemy kakao przez sitko. Wazne : naczynie przykrywamy ściśle folią aluminiową i wstawiamy do lodowki najlepiej na noc. SMACZNEGO !
Co to znaczy ściśle foliom?
I dlaczego to takie ważne?
wazne, bo wtedy ser sztywnieje, a biszkopt nasiakają, płat folii przyciskasz do brzegów naczynia albo owijasz naczynie dokoła, jak się nie owinie to sie flaczek w lodówce zrobi 🙂 a nie take on me
Iza, jeszcze raz sernik Marzenie o Mortenie.Mielimy 1kg sera tłustego, takiego na wagę w blokach. Do niego 4 całe jaja i 4 żółtka ( z białek ubijamy pianę ), 3 kopiaste łyzki mąki ziemniaczanej, pół kostki masła stopionego i wystudzonego, 2 cukry waniliowe małe i szklanka cukru zwykłego, ja daję tylko 2 cukry waniliowe duże. Miksujemy, dodajemy pianę z białek i mieszamy. Dodajemy mrozone wisnie lub świeże w sezonie. Wylewamy na blachę kwadratową, z tych mniejszych, wyłozoną tylko papierem, pieczemy 50 minut w 180 stopniach na śrdniej półce, bez termoobiegu. Po wyjęciu i ostudzeniu zalewamy polewą : rozpuszczona na parze tabliczka czekolady ( na rondel z gotującą wodą stawiam głęboki talerz ) z dodatkiem 2 łyżek smietanki kremówki. Wylewamy, dekorujemy reszta wiśni i do lodówki.
SMACZNEGO !!!!!
To dla mnie zbyt trudne :/
A przepis na dobre ciasteczka masz?
Bo u mnie chłopaki wolą ciasteczka od ciast
czekolada mleczna Wedla z orzechami drobnymi jest perfekcyjna 🙂
Mela, to jest bardzo proste, kwadrans roboty. Ciast z masami i ciasteczek z reguły nie robię, bo u mnie nie lubią, raczej szarlotki, serniki ( tysiące rodzajów ), pianka cytrynowa zapiekana prosta, kruche ze sliwkami. Spróbuj tiramisu, na pewno Ci wyjdzie a czy smaczne, to Laili spytaj 😀
No ale co z tom foliom???
A mógłbyś zrobić zdjęcia na różnych etapach robienia tiramisu i mi przesłać??? ;p
Zwłaszcza z folią
Mniam!!!
Chyba zostanę cukiernikiem! ;P
A take on me…..nie jadłam lepszego!
Zyrafko,Twoje Marzenie o Mortenie wygladalo bosko!Jak zobaczylam je na zywo to az mi slinka pociekla.
Dlaczego zostalam pokarana jakas durna alergia?!
Tyle trace,wrrr!
Ale tiramisu moge!
Potwierdzam-biszkopty i mascarpone z Lidla 🙂
Melu, mogę zrobić zdjęcia..jak telefon se kupię
postaram sie namówić syna na nakręcenie filmu o tiramisu specjalnie dla Ciebie…szczegolnie etap folii :p
Martek, boskie jak Morten, wiadomo !
Mortena nie probowalam;)
ale na Marzenie mialam nieziemska ochote
Dziękuje, dziękuje zyrafo:**
Repciu ale nie zapomnisz???
nie zapomnę, niedługo będę robić to sfilmuję i prześlę @
Martek, i NIE SPROBUJESZ MORTENA !!!!!
Po moim trupie :p
Zabrzmiało groźnie ;P
Jak zwykle kiedy ktoś coś o mortenie ośmieli się napisać ;pp
Jeju,ale nawrzeszczala :)A ja myślalam,ze Zyrafka taka spokojna:)
Kochana,Morten jest tylko TWOJ!
Ja mam Marcina:D
a Marcin to niby jak po norwesku, co ??????
Melu, Morten dużą literą się zaczyna !!!!!
Sił do was nie mam .
Ja, w razie czego, też jakiegoś własnego chłopa mam. Także Żyrafko- spokojnie 😉
A bo to ja nie znam
takich, co i własnego mają
i do Mortena się przyczepią :p
Tablet zmienia mi w mortenie z Wielkiej na malom!
Nie wiem czemu
A zresztą czy to aż takie ważne? ;pp
Aż taka zachłanna nie jestem 😛
Dlatego napisalam,ze mam swojego Marcina i Twojego Mortena juz nie chce:)
Powiedzmy, że wam wierzę :pppp
Mi też???
No w koncu,ufff
My nie z tych mlodych opiekunek do dzieci 😉
Melu, Ci też…
aczkolwiek z doświadczenia wiem, że nie tylko opiekunki są groźne
pacjentki też
i ekspedientki
A nauczycielki? ;pp
jak na razie żadna mi faceta nie podebrała
ale……zawsze może być ten pierfszy raz
A bankowi trenerzy?? ;P
tu niestety, tak
chociaż bankowośc raczej ogolna
nie trenerska
To ja bardziej trenerska niż bankowa- więc czuj się bezpieczna 😉
Ah jak było fajnie na tych warsztatach!!!! :)))
Laila, sprawdź pocztę 😉
Sprawdziłam, odpisałam 🙂
To sprawdź jeszcze raz 😉
Jestem na bieżąco 🙂
Odpisałam 🙂
No nie wiem, nie wiem czy jesteś na bieżąco 😉
Sprawdź pocztę 🙂
Przecież mówię, że jestem ;P
Gdybyś sprawdziła pocztę to przekonalabys się że jednak nie ;p
chyba jednak Ty ;P
No dobra, przyznaję
Jesteś na bieżąco! ;p
dziewięć postów o prywacie
nie wstyd Wam ?;))))
Mi fstyt
A tobie laila???
tyż wstyd ;P
Ale mnie zagadały…jedenasta a my nie spimy !!!!
Bo szkoda życia na spanie!
dobra, dobra…
DOBRANOC !
Repo, chyba życiowy rekord pobiłaś ;PPP
No,nie wierze :p
takie rzeczy to tylko na zwolnieniu
A gdzie Owocek???
Dziewczynki,milego dnia!
:*
Miłego!!! :**
Czyżby zaspała???
A Ty juz wstalas?
Ja jakbym nie musiala,to bym dzis z lozka nie wyszla
:*
Wstałam na chwile, wybrać Córcię do przedszkola i idę spać dalej 😉
ja wstałam
nawet ze psami byłam
i nawet zaraz idę sie zdrzemnąć :ppp
Co te zwolnienia robią z ludźmi?!?! 😉
A gdzie Owocek ??????
OWOCEEEEEEKKKK!!!!
Wszystko ok.
Owocek czeka na nowego posta.
Poluje na podium? 😉
Raczej nie☺
Spłaszcza, jakby kto nie wiedział :p
wiedzą, wiedzą.
i myślą ;P
Domagamy sie nowego posta 🙂
istnieje szansa zrealizowania waszych żądań ;P
gazem…poki Meli nie ma !
Morten nawet nauczył sie polsku słowa Lailapeak
ohohoho!!
Zaszczycona jezdem! 😉