Kręgi buntuje się na wszystkie sposoby.
Zima to jego ‚ulubiona’ pora roku.
Trzeszczy kośćcem jak nigdy.
Pilnuje, żebym stawiała pokraczne kroki napinając przy tym wszystkie mięśnie szkieletowe.
Już sama nie wiem czy lepiej trzeć dyskami, czy nie zważając na śliskość podłoża, biec przed siebie ryzykując upadek.
Kręgi ‚uwielbia’ też galerie handlowe!
Baluje tam lepiej niż….w górach.
Nie zważając na ważność interesu, który próbuje tam załatwić,
przypomina nogom, że są pod jego władaniem
a ładne i sprawne stąpanie nie jest aktualnie w modzie!
…a te durne, rażone impulsem nerwowym raz po raz, posłusznie ledwo odrywają się od ziemi.
*************************************
nareszcie!
leżę jak kłoda na łóżku,
grzejąc się ciepłem elektrycznej poduszki
….. dziękuję za sklepy internetowe!
Dobra poduszka elektryczna nie jest zła 🙂 ja mam banalną przepuklinę w tymże obszarze i czasami jak mnie skręci..ostatnio się na psie poślizgnęłam wychodząc z wanny :p Wygrzewaj to cholerstwo !
moja dyskopatia + inne zmiany dają wybuchową mieszankę ;P
A poduszka…mój najlepszy przyjaciel ostatnio 😉
A jak Twój katar??
erupcja wulkanu…faza tworzenia lawy…..wibrujące, wisniowe gardełko….ALE TO TYLKO KATAR :DDDDD
Nie lubię kataru
To ja się od Was może będę trzymać z daleka bo ja już miesiąc nie byłam chora! ;pp
Tego, że się będziesz trzymać z daleko nie lubię jeszcze bardziej ;P
Postaramy się nie zarazić 🙂
:*
Niestety to nie wasza wina ;p
Wystarczy że repo i Ty kichniecie w Lublinie a ja na drugi dzień będę kichać a na czeci angina :/
To moje kichanie ma aż taką moc?!? 🙂
Odkąd piję czystek katar nieco odpuścił 🙂
Nie mów?
Czyli to prawda z tym czystkiem? ;pp
U Rybki wszystkie pijom ;)))
Powaga!
U Rybki podpatrzyłam, potem w pociągu kiedy z M. kichaliśmy na zmiane jakaś babka nam to podpowiedziała i w końcu się skusiliśmy 🙂
A w smaku do czego podobne?
Da się wypić? 😉
Da się!
M. pije to z miodem.
Jak dla mnie smakuje jak koper włoski.
Koper włoski bardzo lubię 🙂
W takim razie lecę po czystek 😉
Jutro!
Koniecznie!!!:**
to ja sobie tu narzekne
u siebie sie boję, bo zaraz biadolom
okropnie mi zaczeło leczenoie matatrexatem przeszkadzac
czuję ogromną suchość w ustach i niesmak
no jak to przy chemii:(
ale chyba to jednak lepsiejsze niż bóle kostne,
a nawet na pewno
leży i leczy się!
narzekaj
gdzieś trzeba!
Tulę!
I niesmak , suchość w ustach i bóle kostne są do d…y!
Bidulki 🙂
Ja Was obie tulę :*
dziś się nad soba nawet użaliłam
i łęzke jedna upuściłam
można, prawda?
mozna i czeba, bo ten meto to mocarny jest…ale leczy !
aa tam
ciągle mnie boli tu i tam
wiem, wiem
trzeba poczekac
ale mam frustrację
tylko woda z cytryną mi łagodzi
Łezka wręcz wskazana czasami!
Przetrwamy to, przeczekamy, a potem będziemy się śmiać!
…bo kiedyś będziemy, nie?
Laila,Rybko
ja tez was tule i te czarodziejskie MOCE posylam.
Repo a od Ciebie katarzysko odganiam,precz!
Czarodziejskie moce ostatnimi czasy bardzo wskazane i skuteczne 🙂
Martek czaruj!:)
Dzieki :)))
ja nawet się dzisiaj usmiałam
ze synem
musze jutro opisac
czasem niewiele brakuje, zeby sie posmiac
a rozpłakać się to juz trudniej
To czekam na relację!
Moja Córcia rozbawiła mnie wczoraj kiedy niewiele myśląc w autobuie wrzasnęła "Munia, ale śnieg napieprza!"
Edukacja przedszkolna 😀
:DDD
moje dzieci wystarczy że pojechałay do polski to wracały z dziwnym słownictwem :pp
Bo tu edukacja na wysokim poziomie 😛
😀
Ja pamietam jak bylam mala i spedzalam ferie u dziadka razem z kuzynami.Pewnego ranka dziadzius podszedl do okna i z entuzjazmem wrzasnal:Martus,Lukasz wstawac!Patrzcie ile sniegu najebalo!
Ach ten moj temperamentny dziadzius…
:DDD
ale jak oglądalismy seksmisje i dzieci w tej scenie co Shtur krzyczy rukwa mać roześmiały się w głos, a małe były to zapytałam, skąd znaja to słowo – to pokazały na ekran – mamo, sa napisy po angielsku :pp
przyszłam się skarżyć i użalać a się chichram :)))
Trochę się poskarżyłaś, to teraz dla równowagi się pochichraj 🙂
Ale gdybyś jednak potrzebowała się jeszcze poużalać to zapraszam 🙂
Dziewczynki,a tak odbiegajac od tematu:wiecie moze co u Izy?
Jakos tak sie martwie.
Niestety 🙁
Pisałam do niej ostatnio, ale cisza…
To teraz juz sie zaniepokoilam.Jakby sie do Ciebie odezwala to daj znac,dobrze?
Jasne!
o przypomniałaś mi ,że poduszkę taką mama:):)
Grzej swoje kręgi i jedz nóżki i inne takie gdzei galareta, wszystko to zawiera kolagen:):)
O to niefajnie masz z tymi bolami,mialam cos podobnego,pamiętam jaki to ból…:(
Wygrzewanie to raz,a suplementy to dwa.Jest taki specyfik-COLAFIT sie zwie,zawiera 100% kolagenu w postaci takich maleńkich kosteczek sześcianowych,bardzo mi to pomogło.Kosztuje ok 50zl,ale naprawdę pomaga.Mozna nabyć to w aptece (uwaga,bo panie farmaceutki są niedoinformowane i moga Ci wciskać colaflex(a to dziadostwo jest)ja sie uparłam i pani zadzwoniła do hurtowni z zapytaniem czy jest cos takiego jak colafit,mialam rację ofkors,ze jest i mialam na drugi dzien do odbioru)szybciej w znaleźć w sklepie ze zdrowa żywnosciazielsrskim
Życzę,aby Co to przeszlo do Świąt.:*
ja także to stosuję:): plus stópki kurze do każdej zupy..dla kolagenu właśnie:)
O tym jeszcze nie słyszałam, a sporo specyfików popijam dzięki armii moich Mądrych Głów.
Jak do tej najlepiej działał nivalin z milgammą-noga mniej drętwiała, ale tylko w czasie kuracji i krótko po, a z przeciwbóli tramal/zaldiar plus sirdalud, ale 10 minut po takiej mieszance spałam jak zabita!
Spróbuję więc Waszych metod!
Dziękuję! :*
Poetycko:)